Okno na kulturę

 

„Historie nie do końca zmyślone” Tomasza Wiśniewskiego to publikacja otrzymana w pakiecie z prenumeratą kwartalnika „Przekrój”. I zalicza się do tytułów, które w pierwszej kolejności łakomie połknęła sama bibliotekarka. Twórczość autora nie jest mi bowiem obca. Przewrotny urok jego talentu wywarł na mnie silne wrażenie już w czasie lektury dwóch innych utworów, zatytułowanych „O pochodzeniu łajdaków” i „Wstrząsająco przystojny mężczyzna”. W zgodzie z własnymi oczekiwaniami nie zawiodłam się także na “Historiach nie do końca zmyślonych”. Nic dziwnego, zważywszy jak redakcja “Przekroju” prezentuje tę publikację na stronie swojego wydawnictwa:

“To zbiór zupełnie nowych biografii znanych i lubianych postaci: pana Twardowskiego, królowej Marysieńki i innych. W nieokiełznanej wyobraźni autora pan Twardowski trafia na Księżyc z winy lubieżnego widma, a królowa Marysieńka… tego nie możemy zdradzić.”

Główny rysownik “Przekroju”, Marek Raczkowski, tak oto poleca ten tytuł na okładce:

“To dzieło szaleńca. Nie rozumiem – czemu tak mi się podoba? Może dlatego, że autor dysponuje wiedzą, jakiej nie ma nikt inny, wie np.: kto przetrwa globalną katastrofę, która czeka nas za kilkaset lat, albo kto napisał Rozmowę Polikarpa ze Śmiercią. Osobiście bardzo lubię czytać opowiadania Tomasza Wiśniewskiego publicznie na głos, czuję wówczas, że część splendoru należnego autorowi spływa na mnie. Zachęcam, by spróbować, choćby na przystanku autobusowym.”

Skip to content